[kaskaaaaa83]

Witajcie Dziewczyny, ja bardzo Was przepraszam z góry jeśli takie wątki już były...tylko że ja nie potrafię zidentyfikować problemu no i nie wiem co wpisać w wyszukiwarkę

Problemem są u mnie bardzo szorstkie policzki, są na nich takie malusieńkie krosteczki. Myślałam że to prosaki ale Wy piszecie że to się nakłuwa i da się wycisnąć u kosmetyczki...a moje jest tak małe że nawet nie wiem czy dałoby się nakłuć a żeby coś z tego wycisnąc no już w ogóle na pewno nie Szczególnie koszmarnie wyglądają pod światło, bo tak to są mało widoczne ale wyczuwalne

Może któraś z Was miała podobny problem? Jak to badziewie usunąc? Bo mam nadzieję że się da coś z tym zrobić?


A żeby nie zakładać osobnego wątku możecie mi powiedzieć czy jeśli używam toniku z octu jabłkowego to mogę opalać się na solarium? Może to śmieszne ale jak sobie troszkę o nim poczytałam to pisze że są tam kwasy, baaaaaaardzo nieduzo ale jednak (no i rozcieńczam z wodą), a jak piszecie o kwasach to zabronione jest sztuczne słoneczko...
Wybaczcie że tyle problemów na raz