Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pytanie o KOSMETOLOGIĘ
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-10-03, 14:24   #176
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: Pytanie o KOSMETOLOGIĘ

Martulko nie zasnełam )))))))) juz odpowiadam
Reczywiscie chyba panuje jakis kryzys w powolaniu, bo wiekszosc ludzi olewa studia, no rozumiem teoria, ale na cwiczeniach malo osob sie wychyla tak zeby bylo wiadomo ze komus zalezy na zajeciach. Duzo dziewczyn myslało ze to jest kosmetyka tylko taka 3 letnia, no i sie rozczarowaly. A jak to bylo u mnie hmm.. bylam napalona na germanistyke, ale nie wyszlo, wiec niewiedząc co to jest poszłam na kosmetologie. Z tym ze chyba dobrze trafilam, bo teraz juz robie drugą szkole <wizaż> wiec ide tą droga, i chce to robic w przyszłości.
Odnośnie cwiczen, to wiem ze szkola przyjela 3 nowe kobiety ktore beda prowadzic cwiczenia. To własciwie od prowadzącego zalezy jak wygladają cwiczenia, i jaka jest ich efektywnosc. Ja jestem srednio zadowolona delikatnie mowiąc. Zaczynają sie zajecia, pol grupy sie spóźnia, przebieramy sie, jest wyklad, potem pokaz, a potem zazwyczaj zajecia sie konczą. Jak mamy czas pocwiczyc, to jest ogolnie zamieszanie, mi sie wydaje ze mamy na zajeciach za malo rygoru, bo jak by kobieta nad nami stala i patrzyla to kazdy by pracowal, a tak, to jak juz pisałam, jednej sie nie chce makijazu zmazać, druga nie bedzie sie kładła bo se włosy roztrzepie itd... Wszystko naprawde zalezy od prowadzącego.
Jak oceniam to wszystko ? wykladowcy są dobrzy, wlasciwie ekipa z Uj i z medycyny. Ale nie traktuja nas tak serio jak swoich studentow, wiadomo. Podejscie studentow ? niewiem ile liczy moj rok,ale na zajecia przychodzi jakies 30, 40 % studentow. Olew ogolnie.
Aha, co do tego ze pani dziekan mowila ze juz nie bedą przyjmowac, zaloze sie ze bedą przyjmowac nawet do grudnia, tak bylo u nas, wyobrazasz sobie ?? tu chodzi o kase.
teraz sprawa noclegu, akademik jest na ul Zlotej jesieni, to na Nowej Hucie, a wiec kawalek od szkoly jakies 20 min. Ale nocleg za 16 zl. A blisko szkoly, jakies 2, moze 3 przystanki jest bardzo fajny hotelik, "Alf" i tam bodajze jest po 25 zł/noc. Caly pierwszy rok spalam w Alfie, a teraz spie w akademiku, bo nie jest najgorzej
Po pierwszym semestrze na moim roku zostala juz polowa, wiec co sie mialo wykruszyc to sie wykruszylo
chyba na wszystko odpowiedzialam jak cos to pisz
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując