[Lola20]

Napisane przez Amer Comme Chicotin

• Czy możecie mi doradzić:

Dzisiaj zafarbowałam włosy odcieniem wellaton 9/0 złocisty blond i włosy trochę się rozjaśniły ale wyszły trochę żółtawo- rudawe :/
Wcześniej kiedyś miałam włosy rozjaśniane na blond u fryzjera, które później przyciemniałam różnymi farbami, teraz na taki średni blond położyłam właśnie ten wellaton 9/0 i są rudawo- żółte, chciałabym je jeszcze trochę rozjaśnić i żeby był czysty blond nie jakaś platyna ale blond i myślałąm czy nie nałożyć teraz na to farby z tej samej firmy o jakimś jaśniejszym odcieniu..
Czy może mogłabym użyć farby innej firmy?
Jaki odcień z wellatonu byście mi poleciły albo jakaś inną?

Próbuj 12/0 lub12/1 z Wellatonu - ładnie Ci rozjasni włosy i nie zniszczy,co jest bardzo ważne, bo przy farbach rozjasniających łatwo źle trafic i popsuć sobie nie tylko kolor, ale i kondycje włosów sama uywałam 12/1 dorozjasniania i byłam bardzo zadowolona. To chyba najlepsza farba rozjasniająca jaką dotąd miałam. Z tym,że mimo iz nazwa sugeruje, że to odcień popielaty, u mnie wychodzi raczej neutralnie - popielu tam nie widzę. Ale to żaden problem, bo uzyskany po Wellatonie odcień świetnie przysrebrza płukanka Delii. Natomiast chwalony tu często Garnier 111 też fajnie rozjaśnia, z tym, że z tymi najbardziej rudymi radzi sobie dośc opornie, a te bardziej rozjasnione łapie na mocno popielaty kolor, przez co pogłębia się kontrast między pasmami, polecałabym jednak Wellaton. Nie ma strachu, że włosy wyjdą zielone, nawet jesli uzyjesz popielatego odcienia