Dot.: moje drugie oblicze :)
wlasnie o to chodzi ze nic w nie nie wcieralam jedynie troche olejku na zniszczone koncówki. mój problem polega na tym ze włosów jest za duzo i to mnie strasznie męczy bo za bardzo odstają od głowy. a poza tym moje loczki są dosc nietrwale. nie chce uzywac pianki bo moje włosy i tak juz są z natury dosc sztywne. potrzebuje raczej czegos co podkresli skręt a jednoczesnie utrwali nie usztywniając. wiem ze mam wymagana ale moze "zakręcone dziewczyny" mają jakies patenty na miękkie loki ?
__________________
"I could love you till forever when I look into your eyes"
|