[pikpok]

I znowu ja.Tylko mnie nie ignorujcie proszę!! mam wrażenie że im więcej czytam tym mniej wiem...Mam problem, już szłam do przodu z moją pielęgnacją naprawdę skóra ładniej wyglądała, przede wszystkim była nawilżona,ale minął jakiś ponad miesiąc i zaczyna się na mojej twarzy pojawiać coraz więcej podskórnych krostek. Boje sie cokolwiek używać, wydawało mi się że to od serum bo ma witaminę E(u niektórych zapychającą), serum przestałam używać leży nietknięte bo jak używałam to wydawało mi się że następuje odrazu wysyp, leży biedne i się przeterminuje.W końcu odłożyłam krem physiogel bo myślałam że może te trójglicerydy w kremie mnie upiększają i w końcu używam tylko filtra i widze że jest coraz gorzej Czyli znalazłam winowajce!to mój filtra kupiłam już następny w zapasie i co teraz...Drogie wizażanki prosze was zasugerujcie mi co mogłobybyć niekomodogenne z filtrów w moim przypadku,ja wiem że to bardzo subiektywne ale i tak bym was prosiła o sugestie.. Mam cere suchą coraz więcej na niej wągrów i podskórnych kropek,nie nakładam żadnego makijażu narazie,a używałam Avene krem +50 do skóry suchej i wrażliweji czy jest ta stara wersja łososiowa avene jeszcze dostępna w sklepach bo naczytałam się że jest rewelacyjny... Prosze nie ignorujcie mnie moja paszcza wygląda coraz gorzej....