2012-02-26, 18:16
|
#25
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: Mastopatia piersi
u mnie natomiast było tak: to już prawie pół roku od kiedy miałam robioną biopsję dwóch guzków w prawej piersi, wyszło, że to albo mastopatia albo włókniak. Wszyscy ciągle mi powtarzali, że to nic groźnego, ale lepiej wyciąć. Wtedy byłam w połowie leczenia acnenorminem (retinoidy), miało potrwać jeszcze dwa miesiące a później miałam jeszcze jakiś miesiąc/dwa odczekać zanim coś większego będę robić. No to czekałam, w styczniu byłam zapisać się na operację. Mam ją mieć w tą środę - 1 marca. I jestem przerażona. Nie samą operacją, bo to pikuś, ale tym, że przez jakiś czas pobolewała mnie prawa ręka, a w zeszłym tyg zaczęły mnie boleć okolice prawego ucha - wniosek prosty, prawdopodobnie powiększone węzły chłonne, a wiadomo co to znaczy próbuję sobie wmawiać, że to na tle nerwowym mnie boli, albo może jakieś zapalenie ucha czy coś takiego, ale ciężko mi uwierzyć w taki zbieg okoliczności. Więc lekcja dla was: nie lekceważcie tego, usuńcie jak najszybciej. Ja mam tylko nadzieję, że z tego wyjdę. Albo może będę miała szczęście i to naprawdę będzie jeden wielki zbieg okoliczności
|
|
|