[vril]

Napisane przez Viollet87

Hehehe, ale szara czcionka to taki szept jest

Od szeptu mnie oczy bola

A mnie sie dzis podobalo... do czasu az wdepnelam w kaluze po kostki i woda mi sie wlala do butow przez sznurowadla Bialo az oczy bola, pada non stop od nocy, czapy wielkie sniegu wszedzie, ze drzewa pod tym ciezarem az do ziemi sie klaniaja, pourywanych galezi wszedzie multum, strach przejsc, bo u mnie drzewo co pol metra w calym miescie rosnie. Ale mrozu nie ma, w nos nie szczypie, paluchy nie marzna i nawet mi sie tusz bardzo nie rozmazal chociaz dostalam paroma bombami po oczach. Przedzieralam sie przez zasypy na poczte tak, ze prawie udaru z goraca dostalam, pozytyw w tym taki, ze ten tor preszkod wiecej kalorii ze mnie spalil Jutro tez ide, a co, bede miala lydki jak pudzian