[_Novotna_]

Ja tam powiem Ci że w tym stoisku MACa wcale mi się tak nie podobało, wszystko takie jakieś ascetyczne, kolorów tyle, że nie wiadomo za co łapać, ja to sroka jestem podobają mi się stoiska Urban Decay, Benefitu, Too Faced również, niekoniecznie Diory nie Diory
Ale cenowo jeszcze jako tako MAC mi podchodzi, może też przez te ascetyczne opakowania mogą pozwolić sobie na niższe ceny w porównaniu do innych marek selektywnych. Generalnie skusiłam się na pędzelek po przeczytaniu opinii na KWC że trzeba go mieć inaczej pewnie bym nigdy nie zainteresowała się nim. Cienie które kupiłam z MACa aż tak mnie niestety nie powaliły na kolana, ale jeszcze też dobrze nie miałam czasu się pindrować z drugiej strony ja potrzebuję kosmetyków którymi na wpół śpiąco mogę zrobić dzienny makijaż o godz. 7 rano a wtedy moje zdolności nie są na najwyższym poziomie jeszcze :P A nie lubie chodzić bez mejkapu przynajmniej lekko oczy, inaczej ludzie myślą że jestem chora/śpiąca/smutna niewiem czemu ;/