2012-11-04, 11:10
|
#4526
|
Moderator
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
|
Dot.: Kosmetyki M.A.C. cz.6
Cytat:
Napisane przez OlaM
Może kiedyś będzie okazja się spotkać .
A z Dziewczynami widziałam się nie za długą chwilę, ale było bardzo miło .
Btw - porównałam Easy Manner z Legendary, Stunnerem i Supercontinentalem i wg mnie odróżnia się od nich na tyle znacząco, że nie żałuję, że go wzięłam . U mnie na skórze jest on najbardziej różówy ze wszystkich i naprawdę zupełnie inaczej wygląda w panie niż na ręce czy policzku. W panie jest dużo jaśniejszy i bardziej koralowy, na ręce czy twarzy jest dużo ciemniejszy i bardziej różowy. Z kolei I'm The One też testowałam, ale dla mnie to zwykły, chłodny różyk - nic specjalnego. Pewnie zależy to od odcienia cery, ale u mnie wyglądał po prostu nijako. A może mam przesyt takich kolorków .
Upolowałam też A Natural Flirt i chyba z tego właśnie cienia najbardziej się cieszę. Reszta kolekcji fajna, ale z nóg nie zwala. Mimo wahań wzięłam też ostatecznie Outrageously Fun, w wolnej chwili wstawię swatche porównawcze.
|
fajnie było Cię znów zobaczyć!!! Mam nadzieję, że następnym razem dasz się namówić na kawę )
I jak tam błyszczyk??
Ja jeszcze nawet moich cudów nie odpakowalam, wczoraj po Bondzie wróciliśmy do domu przed 1wszą...
Uwielbiam jak piszesz te swoje analizy które prowadzą w dużej mierze zawsze do słusznych wniosków usprawiedliwiających mój zakupoholizm dobrze, że EM jest inny )
|
|
|