Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Dziękuję Isobe za wyjaśnienia =]
W zeszłym roku oglądałam jakiś program śniadaniowy i właśnie o Bańkach Chińskich do masażu próżniowego mówili, faktycznie siniaki po tym są, ale nawet jak profesjonalista to robi i tak skóra musi się przyzwyczaić. Podejrzewam, że są jakieś ćwiczenia czy filmiki w Internecie o tym, więc spróbuję. Hmm ja masaż bym miała za darmo ex chłopak jest masażystą z prawdziwego zdarzenia, ale cóż w związku z tym, że to ex nie pójde, bo obecny się obrazi =[
Panna X: ogólnie mówili, że to bardzo drogie. Zupa z gniazdek kosztuje astronomiczne sumy, ale bogate Azjatki chętnie z tego korzystają i uważa się to za jeden z sekretów ich piękna. I ogólnie wymieniali na co to niby dobre, ale już nie pamiętam szczegółów. W każdym bądź razie maseczki mam na liście do kupienia =]
|