[* Raboussamai *]

Napisane przez mikia20

A ja mam do połowy pleców (nawet dłuższe) zastanawiam się czy ich nie ściąć...

Nie powiem, włosy to mój poprawiacz humoru, nie mam do nich żadnych zastrzeżeń, są gęste, proste i mają ładny kolor...
No ale nie wiem co z nimi na wesele zrobić... lekko rozpuścić? Za długie chyba na to..?

Aaaa! Nie ścinaj! Co do fryzur, to ja miałam na jedną imprezę takie ładne, naturalne (wg. mnie) upięcie, a mam do pasa... zaraz poszukam i Ci wkleję, może Ci przypasuje

Napisane przez ruda3d

dzięki, dzięki, kupiłam dzisiaj i jeden i drugi
bardzo ładne są chyba zaopatrzę się w większy zapas
zamierzam wyprodukować z nich balsam rozświetlający, dodam stosunkowo dużo cienia, żeby był taki trochę nawet oczoje*ny
i będę testować na nogach, może to będzie wyjście, żeby je na lato bez brązowienia wystawić na widok publiczny, od kolan w dół

Daj znać jak wyszło! I daj dużo, dużo cienia Ja spróbuję z drobniutkim glitterem

Kira co Ty narzekasz, że nie toffi, jak to toffi ale trochę ciemniejsze! Z tego co pokazałaś - jest super! Czekam na więcej fotek w świetle dziennym

EDIT: Okej znalazłam jakieś, ale przepraszam przede wszystkim za jakość i te czarne kropy na 2 zdjęciach, ale niestety tam miałam minę jak robiący coś na pustyni kot hehe Mniej więcej tak to wyglądało. Trzymało się caaaałą noc! Fryzura wyszła zupełnie spontanicznie, w bardzo ograniczonym czasie i przy moich za chiny nie dających się ukręcić włosach, ale przed naoglądałam się tych w załącznikach.