[_Meggy_]

Dzisiaj będąc na zakupach, zupełnie nie wiem dlaczego , ale kupiłam sobie turkusowy cień do powiek (!!) Nigdy nie malowałam sie w takich kolorach, pomyślałam,że na lato spróbuję.Tylko teraz mam mały dylemat. Jak go dokładnie w domu obejrzałam to zobaczyłam,że jest on naprawdę intensywny (INGLOT), ale ma piękny połysk, taki w zieleń wpadający troche. No i nie bardzo wiem czy:
1) będzie pasował do mojego typu urody, baaardzo zielone oczy (soczewki co prawda), włosy jasny balejaż, karnacjaa -hmm ja bym to określiła... średnia? Nie jestem biała jak ściana, ale do murzynki to też trochę brakuje...
2) Z jakimi kolorami połączyć go żeby trochę "uspokoić" no i jak się malować by nie wyglądać jak panie zza wschodniej granicy, przyjeżdżające tu w wiadomych celach... Bez obrazy oczywiście...
Postaram sie dołączyć zdjęcie, niesety nie widać na nim tego ślicznego połysku, ale na żywo...jest.kurczę zdjęcie jest za duże, nie wiem jak je zmniejszyć...a strona inglota to w ogóle średnio działa chyba...Wiem że ten cień to jest z serii Wild coś tam..
Liczę na Was i dziękuję z góry
papa