2010-05-20, 19:01
|
#1378
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Po prostu jedni mają szczęście inni nie taki mam stosunek. Praktycznie do wszystkiego : P
Ja niestety nie mam ładnej cery. Ale wierzę, że da się to uzyskać! Bo na prawdę dużo się już zmieniała. Ja się zmieniłam. Dzięki wizażowi... wiem, że się uda... niestety jest to bardzo powolny proces. Czytamy, że olejek rycynowy pomaga, że kwasy, biochemia, taki krem i taki, oliwa z oliwek... picie zielonej herbaty, białej. Zaczynamy. Nie ma poprawy- kończymy, lub zaczynamy to robić nieregularnie. Wszystko jest trudne, wymaga pracy, wytrwania, cierpliwości. To mój drugi stosunek do wszystkiego : D
Mi po kwasach... (4 miesiące używam kwasu salicylowego)... skóra stała się gładsza, jędrniejsza, bardziej miękka, pryszcze nie wyskakują. Ale wągry jak były, tak są. Postanowiłam używać Brevoxylu (kiedyś używałam, pomógł, ale przeszesuszył). Ale teraz będę nawilżać. Może się uda : >
__________________
Cierpisz na Hashimoto, niedoczynność tarczycy zaburzenia odżywiania? Brak Ci energii, nie tolerujesz glutenu, laktozy?
Potrzebujesz motywatora do zmiany sposobu odżywiania?
Zapraszam na:
|
|
|