Drogie fanki biochemicznych specyfików, pomożecie?
Stosuję od ok. 2 tygodni tonik z PHA i jestem zachwycona! Wągry prawie zniknęły, zmarszczki na czole są w odwrocie, w dodatku nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, podrażnień i już wiem, że wciągnę się w wyżeranie skóry kwasami.
Chciałam przy okazji następnego zamówienia kupić kolejny, mocniejszy preparat. I tu właśnie mam problem - przestudiowałam większość wątków dotyczących gotowych kosmetyków z BU i ich recenzje, ale co twarz to opinia, wiem, że każda skóra reaguje inaczej, ale nie byłam w stanie prześledzić, czy np. Wizażanka, którą podrażnił tonik BHA 10% była purpurowa po PHA itd. ani ocenić, jaka jest "skala mocy" poszczególnych preparatów
Jeśli nie mam po PHA żadnych podrażnień, zaczerwienień, wysypu krostek, który preparat polecacie jako następny? Może któraś z Was ma cerę podobną do mojej (prawie 30
, mieszana, bez skłonności do alergii, pierwsze zmarszczki mimiczne na czole) i da znać, co się u niej sprawdziło?