[margitea]

Napisane przez april_20

Ostatnio zauważyłam, że z mojego podkładu robi się ciastolina(?) na twarzy, tak jakby się ważył. Mam formułę kryjącą. Zastanawia mnie czy to wina słabego nawilżenia twarzy czy może z tym podkładem jest coś nie tak?

u mnie kryjący AM też się ciastolił. a mam cerę normalno-mieszaną. zwykle jest ok, ale czasami się świecę w strefie T i mam wysuszone okolice nosa gdzie się opierają noski od okularów

dużo lepiej u mnie sprawdził się matujący. jeżeli mówimy o formule. bo kolor (teraz już wiem), był taki sobie. ale formuła całkiem okej. matujący też ładnie kryje.


za to u mojej mamy dobrze sprawdziła się kryjąca formuła z AM. co dziwne, bo ma skórę suchą i dojrzałą i to u niej spodziewałam się efektu ciasta na twarzy. a tu zonk, jest ładnie...