ja zawsze mam tak ze im wiecej razy slucham tym wiecej mi sie podoba
i juz mam ochote na impreze
jestem wsciekla znow na tz
ma w weekend urodziny i myslalam ze pojdziemy na impreze albo pojedziemy nad jeziorko a on mi dzis mowi- ze sprosil kumpli na sobote do nas na popijawe
i co ja na to
no i doszlo do klotni i focha obopólnego
smutno mi i mam ochote mu cos odwalic w ta sobote...
sama nie wiem co robic... u nas jak zawsze wzloty i upadki...
ale! spotkalam
boksera i flirtowalam dobre pol godziny
a potem nadszedl owczarek
i tez flirtowalam. i widzialam ze
bokser zazdrosny o owczarka i zdaje mi sie ze oni sie znaja ale chyba nie lubia sie- bo b. wiedzial jak nazywa sie pies o.
takze juz czuje ze lekko sie zemscilam
ej! a lasce wypada pierwszej
zaprosic na kawe lub randke/spacer?
jak uwazacie?