Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Oj rozumiem, rozumiem...to ostatnie moje zdjęcie przed ścięciem, więc kilka dni temu, siedzę z córką i dumam o zapałkach wszelakich;-) no dobra, wygłupiamy się, szkoda że większość drzew już nie miało liści, jeszcze 1-ego listopada mieniły się kolorami a potem nagle wymiotło prawie wszystkie:-(
To było jeszcze przed wizytą u fryzjera, przed tym feralnym dniem zielonych glutów:-( niedługo dodam z zielonkawymi glutami.
Druga fotka-tu najlepiej się czułam, robiłam wtedy pseudo-henną Venita ale niezła była.
Fotka robiona komórką, więc trochę nieostra, ale niech będzie, że tak ma być;-)
__________________
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Św. Tomasz z Akwinu
http://pomozstasiowi.manifo.com/
Edytowane przez AnnaMK
Czas edycji: 2011-11-10 o 19:34
Powód: Pomyłeczka z fotkami
|