1. Latanie do lustra i poprawianie mejkapu co chwila
2. Malowanie się lżej
3. Przejechanie po twarzy kostką lodu przed malowaniem.
4. Baza pod makijaż.
5. Używanie pędzli do malowania oczu! Niesamowite, ale odkąd używam pędzli, kolory trzymają się hoho.
6. Wyrzucenie przeterminowanych mazideł, zwłaszcza cieni
Stare lubią się jeszcze bardziej rolować.
7. Mąka ziemniaczana jako sypki puder.
8. Psikanie twarzy lakierem do włosów.
9. Mycie włosów rano/wieczorem dzień wcześniej - nie będą zbyt sypkie i lepiej się ułożą.
10. Używanie kosmetyków typu longlasting, wodoodpornych.
Więcej pomysłów brak... Może ktoś mnie oświeci?