[Hermiona111]

Napisane przez LoveIsWeakness

Witajcie ! Mam problem z podkładem. Każdy podkład u mnie ciemnieje/przybiera kolor pomarańczy oraz różu. Mam cerę, która świeci się na środku czoła i nosie, ale jednocześnie często się przesusza, czerwienieje. W okolicach płatków nosa piecze i również swędzi po nałożeniu każdego kosmetyku. Mniejsza o to. Czy znacie (JASNE) podkłady, które nie ciemnieją ? Przykładowo pasuje mi kolor Bourjois Healthy Mix 51, czuję po nim mega ukojenie, ale też ciemnieje za to Revlon Colorstay jest za ciężki, robi mi skorupę na twarzy, jakbym jakąś gumą się posmarowała. Latem gdy się opalę, i nałożę jakiś podkład, wyglądam jakbym była brudna, bo mam jasne blond włosy i niebieskie oczy

Znam ten ból. Możliwe, że masz podobny typ cery do mojej. Mieszana w kierunku suchej, uwrażliwiona, płytko unaczyniona do tego odwodniona. Możliwe, że możesz też cierpieć na ŁZS, ale to tylko takie moje przemyślenia, nie mam żadnego wykształcenia w tym kierunku

Jeśli chodzi o podkłady, to jak dużo ich próbowałaś? Z tych wymienionych przez Ciebie stosowałam oba i oba ciemniały. Revlon w o wiele mniejszym stopniu niż Healthy Mix 51. Z tego drugiego robiła się istna pomarańcza. Ogólnie u mnei te niskopółkowe podkłady zawsze ciemniały . Niestety tylko przerzucenie się na te wysokopółkowe pomogło To samo miałam z korektorami, zawsze ciemniały.

U mnie nie ciemniały: Nars Sheer Glow- ma baardzo jasne odcienie, jednak dla mnie wygląda zbyt sucho, YSL Touche Eclat oraz Clarins Extra Firming, z azjatyckich nigdy nie ściamniała żadna z cushion foundation, które posiadam (mam 3 sztuki).
Najlepiej wybrać parę podkładów, przejść się do Sephory/ Douglada i poprosić o próbki bo przy wrażliwej cerze bardzo ważny jest komfort noszenia, inaczej można oszaleć w trakcie dnia ze ściągającym cere podkładem. Wiem coś o tym.

Jeśli chodzi o wrażliwą cerę, to polecam zmianę sposobu aplikacji podkładu z np. pędzli na gąbeczki jesli jeszcze nie próbowałaś?