Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

kid · 2008-06-10, 13:52

A ja chodzę do dietetyka i... mam wątpliwości. Pani przygotowała dla mnie dietę 1200 kcal. Efekt - chodzę głodna, strasznie poddenerwowana, drażliwa, czasem agresywna

. Na klację z reguły jem jogurt naturalny z orzechami i otrębami, sałatkę, np. ziemniaczaną albo owocową. Naprawdę nie jest problemem brak słodyczy (choć chętnie zjadłabym na podwieczorem np. galaretkę albo budyń), tylko ciągły głód

. Trudno mi to wytrzymać. Wieczorami jest najgorzej - jestem tak oklapnięta, zdekoncentrowana i poirytowana, że nie mam siły na żaden trening (a bardzo chciałabym zacząć codziennie bardzo szybko maszerować - z powodu zasiedzenia pochorobowego to w tej chwili dla mnie najlepszy wysiłek - co z tego, kiedy po prostu nie mam siły ani chęci na nic). W piątek mam kontrolę - może coś mi ta pani zmieni

...

2008-06-10, 13:52	#25
kid Raczkowanie Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 321	Dot.: Schudnac przy pomocy dietetyka? A ja chodzę do dietetyka i... mam wątpliwości. Pani przygotowała dla mnie dietę 1200 kcal. Efekt - chodzę głodna, strasznie poddenerwowana, drażliwa, czasem agresywna . Na klację z reguły jem jogurt naturalny z orzechami i otrębami, sałatkę, np. ziemniaczaną albo owocową. Naprawdę nie jest problemem brak słodyczy (choć chętnie zjadłabym na podwieczorem np. galaretkę albo budyń), tylko ciągły głód . Trudno mi to wytrzymać. Wieczorami jest najgorzej - jestem tak oklapnięta, zdekoncentrowana i poirytowana, że nie mam siły na żaden trening (a bardzo chciałabym zacząć codziennie bardzo szybko maszerować - z powodu zasiedzenia pochorobowego to w tej chwili dla mnie najlepszy wysiłek - co z tego, kiedy po prostu nie mam siły ani chęci na nic). W piątek mam kontrolę - może coś mi ta pani zmieni ...