[Emilka020c]

Ja też już wolę kupić w drogerii i zapłacić kilkanaście zł więcej, a mieć pewność że dostanę orginalny produkt
Jeśli chodzi o kosmetyki z TheBalm, wstyd się przyznać, ale odkryłam je dopiero w tym roku. Pierwszym kosmetykiem była Mary Lou, która oczywiście stała się moim hitem i tak przez cały rok dorobiłam się sporej kolekcji, uwielbiam całą markę. Mary Lou i jej siostry, Down Boy, Frat Boy, paletka Nude jest świetna, odkąd jestem w jej posiadaniu prawie nie używam innych cieni, da się nią wykonać wiele makijaży na wiele okazji, w dodatku używam wszystkich (nie jak w większości paletek 2-3 cienie pasują, a reszta 'czeka na swój czas' :P). Jedynie Cabana Boy odsprzedałam (niestety kolor okazał się za ciemny) i średnio zadowolona jestem z bazy pod cienie. Jest ok - trzyma około 8h, potem cienie zaczynają się leciutko rolować na zgięciu - baza Bourjois jest 20zł tańsza, a wytrzymuje 12 i czasem 14h mojej pracy, makijaż oka pozostaje nienaruszony. Cała reszta TheBalm jest bezkonkurencyjna i aktualnie moja ulubiona