[mysia m]

ten garnier jest dosc delikatny i przy duzej róznicy tonów moze wyjsc rudawy, np jak chce sie z brazu rozjasnic do ciemnego blondu, ale z kolei przy bardzo jasnym blondzie łapie na ciemno. Podobno najlepiej ten produkt color naturals potraktowac jak szampon koloryzujący ton w ton i za bardzo nie kombinowac.

przyznam się, ze go kupiłam, ale numerek 8 a wiec jasny blond. W praktyce uznałam, ze wyjdzie jak ciemny blond, bo 7 wychodzi raczej jak jasny brąz. Sama mam odrost na poziomie 7 a reszte włosów rozjasnianą 9 z loreala, ale chce ciemniejsze, no i mam nadzieję, ze ta farbka spełni moje oczekiwania. To, ze syzbko sie spłukuje, to akurat chyba zaleta, bo jak nie wyjdzie cos, to spłynie

ale efektem sie pochwale za jakis miesiac, bo na razie przyspieszam porosty i usiłuje wytrwac przy niefarbowaniu.. ale chyba nie wytrzymam

----
04.03.2010
zrobiłam na próbę pasemko i wyszło fantastycznie. jestem w szoku, bo kolor jest bez rudawych refleksów, ani zimny, ani ciepły. Poziom koloru jak 9 z loreala. Super, oby tak całosc złapała, to będe baaardzo zadowolona.

---
05.03.2010
zrobiłam. kolor jest jak dla mnie boski. efekty i odczucia opisałam tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post17642906