Wątek
:
Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XVIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
2012-03-20, 12:39
#
4594
blond bunny
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XVIII
Cytat:
Napisane przez
xXxKYLIExXx
spoko zdjecia bede ale jutro dobrze?
,bo tak jak mowie wlosy mam juz do mycia a jeszcze tz chce jechac po prezent dla tesciowej bo urodziny ma w niedziele. ale co Ci powiem to ci powiem ale zagescily mi sie klaczki biedaczki niesamowicie i nawet w miare szybko rosna...jeju jak ja marze o takiej dlugosci jak Twoje
dobrze to jutro.
dzis mi blondyny obiecaly fotki ciuszkow
mam nadzieje ze dotrzymaja slowa...
na farbie wlosy sie zageszcza, nie ma mowy ze nie! i palette wcale nie wyzera wlosow jak widac
mysle ze za jakies 10mcy-do roku bedziesz miec takie jak moje
obys tylko nie musiala podcinac i zeby kondycje trzymaly i bedzie bosko
ja poki co podcinam co raz, bo chce sie skandynawa pozbyc
jeszcze jakies 15cm plus najdluzsze pasma to 20cm... ale dol juz mam swoj
jakbym obciela do ramion to juz bym miala cale zdrowe
ale chyba sie nie odwaze... chociaz kto wie? jak sie naogladam kitki scietych?
---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------
Cytat:
Napisane przez
BLOND_PRINCESSKA
Hej urwałam się z uczelni
Popijam kawkę i zaraz lecę pichcić jakiś obiadek
ja tez przy kawce
i tez biore sie niebawem za obiad ale mi sie nie chce... zwlaszcza salatki robic, ale byla promo na salate maslowa ktora kocham i moge jesc tonami sama
tylko myc nienawidze
bo robie to kilka razy- zeby zero piachu bylo, bo jakby mi tak zgrzytnelo w zebach to juz koniec mojego jedzenia
a ty co pichcisz dobrego?
__________________
blog blond bunny
blond bunny
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do blond bunny
Znajdź więcej postów blond bunny