2012-07-27, 13:57
|
#310
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Dzięki za odpowiedź
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;35543935]Możesz ich użyć. Takie składy i tak nie są koszmarne jak farba chemiczna. Henny z takim składem blakną i lepiej nie używać potem farb chemicznych.[/QUOTE]
Nie używam farb chemicznych, użyłam raz w życiu farby brązowej Loreal i to był wielki błąd, włosy jak sfilcowane.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;35543935]
Kiedy miałam taką długość wystarczała mi jedna saszetka Venity. Możesz mieszać dwie te farby.[/QUOTE]
Używałaś tej Venity? Bo przez to co tutaj w wątku przeczytałam, że tylko naturalna henna jest dobra, aż się bałam jej użyć...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;35543935]
Henna nie oblepia włosów.[/QUOTE]
A liczyłam na delikatne pogrubienie. Pisałyście, że łączy się z keratyną, to dlatego jest odżywką tak?
|
|
|