Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ X
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-14, 21:55   #2251
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ X

Cytat:
Napisane przez natkaa Pokaż wiadomość
Jestem Ci dozgonnie wdzięczna i podpisuję pod każdym słowem z Twej recenzji na KWC! Żel aloesowy, jaki miałam z Forever, nawet nie stał koło tego. Buziak mi pięknieje z dnia na dzień Bardzo Ci dziękuję!

I ogólnie wiele rzeczy z polecanych przez Ciebie mi służy. Twoje recenzje na KWC, czy tu, i recenzje Anuli czytam zawsze wnikliwie
Eee tam Bo ludzie dzielą się na dwa typy, 1 to taki, co się z nikim nie podzieli swoim cudownym odkryciem, czy trikiem kosmetycznym, tylko czeka aż go ktoś pochwali za ładne włosy, albo gładką skórę, a w odpowiedzi na pytanie, co robi, że ma taką skórę, udaje, że nie wie, o co chodzi i mówi np że może to geny
A drugi typ, to my, wszystkie wizażanki, które w trosce ogółu dzielimy się swoimi przemyśleniami, żebyśmy wiedziały, co i jak w trawie piszczy, ewentualnie nie popełniały błędów po kimś

Cytat:
Napisane przez mlodziudka85 Pokaż wiadomość
Właśnie przetestowałam płyn do demakijażu oczu Coslys (zakupiony dzięki promolci ) i już mogę powiedzieć, że jest dobry. Naprawdę dobry . Nie podrażnia oczu, nie jest tłusty i co najważniejsze świetnie zmywa. Mam nadzieję, że kolejne dni wypadną równie korzystnie, bo to chyba najlepszy płyn jaki miałam.
Mówisz, że taki delikatny? Ja mam od dawna Coslys na oku, miałam raz płyn micelarny, odlewkę od Klolci, ale byl alkoholowy i perfumowy za bardzo, natomiast chodzi mi po głowie wersja dziecięca od dawna i ogólnie myślę o ich dzieciaczkowych produktach też dla młodego Pomyślę o tym do oczu, chodzi o ten z lilią?

A ja testuję serum Phytemy i jest fajniutkie, tylko kurczę coś mnie dziś podszczypuje skóra, a dopiero drugi raz użyłam, ale tak ogólnie to jest mistrzuniu, bezbłędnie się wchłania, podobnie do Quenchinga, ale ciut bardziej glicerynowy jest. Rozpromienia buzię. Super pod makijaż. Te jego granulki się rozpuszczają, ale z tego co widzę, to tylko na rozgrzanej skórze rąk i twarzy trzeba go aplikować (zaraz po kąpieli, prysznicu), jakoś szybciej się wtedy topią. Mam nadzieję, że nie zacznie podrażniać, a jestem po peelingu z kwasem i może dlatego się tak dzieje.

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Cytat:
Napisane przez natkaa Pokaż wiadomość
Ja kończę już 2 butelkę. Jest super, nie zamieniam na nic innego
Korah jest offline Zgłoś do moderatora