[Kretka666]

Napisane przez losek78

Bardzo przyjemnie i smacznie ta dieta wygląda, tylko to mięsko jak zrezygnować? i tak już nie jem drobiu bo mi obrzydł , nawet mój pies już dostaje na to uczulenia, takie nafaszerowane jest chemią tak samo ryby paskudne, została mi wieprzowina i wołowina. Czasem mam takie przestoje , że długo nie jem mięsa, a później znów zaczyna brakować, miałam taki czas i strączkowych nie mogłam, bolał mnie brzuch, a teraz mogę, trzeba obserwować co podchodzi.

Mnie to przyszło łatwo, chociaż mięso (głównie to piersi z kurczaka, reszta była zbyt tłusta, żylasta, od zawsze mnie obrzydzała) i produkty mięsne bardzo lubiłam. Po prostu uznałam, że tak nie można Rezygnując z niego pozbyłam się wielu problemów żołądkowych, taki dodatkowy plus.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Zupełnie inaczej rezygnuje się z czegoś z powodów etycznych - nawet jak Cię najdzie ochota na mięso to uznasz, że nie warto, bo to tylko ochota. A chodzi o czyjeś życie. Zawsze można też skorzystać z zamiennika