2013-06-06, 21:30
|
#6
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 525
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Przeszłam takie badanie prawie 5 lat temu. U mojego synusia ryzyko ZD wynosiła 1:29 i tak jak u ciebie była podwyższona przezierność i brak widocznej kości nosowej. Ryzyko poronienia to 1%.
Ja sam zabieg źle przeżyłam, ale przede wszystkim psychicznie, uczucie kłucia i gmeranie przy brzuchu było bardzo nieprzyjemne. Po zabiegu trzeba leżeć plackiem przez tydzień, a potem bardzo na siebie uważać. I żeby było śmieszniej nie udało się wyhodować komórek do badań:/
Ale robiłam to badanie z myślą, że jeżeli będzie zły wynik będę mogła już w ciąży zaplanować leczenie, rehabilitację, poszukać ośrodków wczesnej interwencji, wybrać szpital gdzie dziecko po urodzeniu zostanie objęte fachową opieką.
Urodziłam zdrowego syna I gdybym miała podjąć ponownie decyzję o badaniu zrobiłabym to, mimo niemiłych przeżyć.
|
|
|