Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-07-24, 08:18   #3773
edyt
Zadomowienie
 
Avatar edyt
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 1 033
Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

Cytat:
Napisane przez raspberry1982 Pokaż wiadomość
Ja biorę dopiero 4 opakowanie aknenorminu więc nie wiem jeszcze ile będzie trwało leczenie ale coś czuję że chodzimy do tej samej lekarki Też mam za każdym razem robioną mikro co budziło u mnie bardzo duże wątpliwości bo przecież w ulotce jest napisane że nie można robić peelingów itp.. ale jak spytałam ją czy to na pewno można to powiedziała że ona wie co robi...
Nie słyszałam żeby inni lekarze stosowali taką kurację ale może to jest dobra metoda żeby blizn nie bylo, sama nie wiem..
Nie zostały Ci po tym żadne ślady? bo ja za każdym razem po mikro mam szczególnie na policzkach wielkie strupy..i boję się żeby właśnie od tego nie zrobiły się jakieś blizny.
Mikro sporo przyspiesza likwidacje blizn po tradziku. Nieby przez pierwsze 3 dni jest gorzej, bo wszystko wychodzi na wierzch to pozniej szybciej osiagasz efekty. Dwie kolezanki mialy tak samo, a jedna z nich mialam naprawde powazny problem. Ja mialam wiekszy problem z bliznami jakie mi tradzik zostawil na jasnej skorze niz z samymi wykwitami, kiedy do niej poszlam. Glownie po pierwszym okresnie wysypu zostaly mni blizny(to bylo 2 lata temu - wczesniej nie mialam specjalnych problemow). Do mojej lekarki poszlam dopiero po roku od wysypu, a przez ten rok leczylam sie na kase chorych. Mi sie nigdy nie zdarzyly wielkie strupy po mikro. Jesli mialam cos na twarzy to raczej to bylo podskorne, a nie ropne wiec mniejsze blizny zostawia(jak to okropnie brzmi fuj). Slady mi zostaly, ale one sa juz nie do usuniecia, a mialam z 8 zabiegow mikro jak nie wiecej - chodzi mi o takie malutkie nierownosci w twarzy, ktor widac pod swiatlo, zazwyczaj sa lekko rozowe. Ale tym sie juz nie przejmuje.

Teraz pytanie. Na ulotce 20mg(i na 10mg chyba tez) jest napisane ze leczenie trwa 4-8 miesiecy. To jakie dawki trzeba brac zeby sie wyrobic?

Moze mi ktos napisac czy dobrz licze dawke?
5opakowan*20mg*30dni + 5opakowan*10mg*30dni=4500
4500mg/120mg=37,5kg (??)
Czyli wychodzi ze za malo wezme jeszcze?
To w takim razie nie rozumiem sensu zmniejszania dawki na 10 mg po 5 miesiacach, szczegolnie ze im wieksza dawke sie bierze tym lepiej. To co ona chce mniej jeszcze leczyc przez pol rokuna 10mg. To byloby juz bez sensu Szczegolnie ze planowany budzet na leczenie mi sie konczy:/

Edytowane przez edyt
Czas edycji: 2009-07-24 o 08:30
edyt jest offline Zgłoś do moderatora