Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Inglot cz. III
Wątek: Inglot cz. III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-06-04, 11:45   #1147
Ishikawa
Crazy turtle lady
 
Avatar Ishikawa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Wiadomości: 8 911
GG do Ishikawa
Dot.: Inglot cz. III

Cytat:
Napisane przez fuksjaa Pokaż wiadomość
Ishi, lubisz pomadki Inglota? Masz może porównanie z innymi podkłada i tej firmy?

Fuksjaa, miałam w sumie 4, z czego jedną 2 razy .
Ta, którą kupiłam 2 (nr 820)razy miała dla mnie świetny kolor, ni to koral, ni to róż, ale w noszeniu była tragiczna. Tępa i twardawa. Za pierwszym razem myślałam że felerny egzemplarz, za drugim razem sie upewniłam że nie.

tutaj swatch:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1291383627

Ale osatnio kupiłam sobie na wesele ciemną czerwień (nie bardzo ciemna, ale też nie jaskrawą) i jeste mega zadowolona. Nie jest super kremowa,ale też nie za tępa,wytrzymała mi 3 h na ustach , za cene ok.30 zł nie wymagam więcej. Z tej jestem zadowolona i koleżanki z pracy sie pytały co to za nr - 863

Czwartą miałam jak byłam nastolatką i nie bardzo pamiętam jaka była

Ogolnie kupiłam ostatnio pomadkę z Maca i uważam że Mac ma lepsze wykończenia, ale w noszeniu nie czuje jakiegoś super komfortu w porównaniu z Inglotem. Inglot ma ładne czerwienie , natomiast cięzko mi znależć fajny różowy bo albo perła albo odcień nie taki

Innych szminek nie miałam , błyszczyki to tylko holograficzne miałam

Podklad mam jeden, kupiłam sobie teraz równoważący:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...oundation.html

Użyłam go 2 razy dla testów bo kupiłam go również na wesele, jako ze krem bb jest za malo kryjacy na taka impreze.

Potrzebowałam czegoś matującego, w miare kryjącego i w przystępnej cenie. I ten podkład ma te zalety , kolor udało mi się dobrać całkiem przyzwoicie.

Ogolnie myslalam ze go komus oddam po wszystkich letnich imprezach bo ja nie lubuje sie w podkladach, mam krem bb z MACa i to jest true love póki co ale ten podklad ze mna zostanie.

Nie wiem,czy zapycha,czy nie bo ja go używałam 2 razy w odstepach czasowych. Jedyny minus to on sie ciezko rozsmarowuje, tepawy jest trochę.

Tak wiec mam taki hate&love relationship z Inglotem
Ishikawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując