[caskada]

Napisane przez arachnea

Są wypłowiałe, ale to zmył się kolor bo na początku był za ciemny - teraz to jest karmel Castinga. Poza tym przestałam farbować bo chcę wrócić do naturalnego koloru. Caskada - napisałam wyżej że używam oleju rycynowego + żółtko, do tego odżywka po myciu.
Planuję podciąć końce jakieś 3 cm i zaopatrzyć się w biowax i silicę, bo belissę można o kant pupy potłuc. a... i jeszcze oczywiście pokrzywę piłam ale po miesiącu zaniechałam.
Tu zdjęcie z lampą, widać niestety sztuczny połysk od farby, którego chcę się pozbyć

hmm wiesz ja tam nie faworyzuje naturanych odzywek wiec wydaje mi sie ze brakuje im odzywienia i innych skladnikow tym bardziej ze sa farbowane