Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wstydzę się swojego domu przed chłopakiem...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-08-03, 21:46   #30
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
Dot.: Wstydzę się swojego domu przed chłopakiem...

Cytat:
Napisane przez puella19 Pokaż wiadomość
1) Zdaję sobie z tego sprawę, już kilka razy zdarzyło się, że pytał, czy ktoś z mojej rodziny go nie lubi, zawsze zaprzeczałam i starałam się ogólnikowo tłumaczyć. Wiem, że taka sytuacja nie może trwać dłużej, że muszę mu powiedzieć prawdę...

2) Wiem... Niby wiem, ale jednak swoje...
Dlatego myślałam, że najprostszym rozwiązaniem byłoby wydrukowanie tego posta i, kiedy będziecie razem, pokazanie go TŻtowi. W ten sposób będziesz miała dwie sprawy załatwione za jednym zamachem: po pierwsze, Twój chłopak będzie już wiedział, że to nie on jest problemem (bo obecnie ja na jego miejscu podejrzewałabym, że nie chcesz się do niego przyznać przed rodziną...), a po drugie będziesz mogła - jeśli nadal będziecie chcieli - zaprosić go do domu bez obaw o jego reakcję, ponieważ już będzie miał pewne wyobrażenie Twojego domu.
Nie wierzę, że mężczyzna, który kocha swoją dziewczynę, nagle wyrzeknie się jej dlatego, że warunki, w których mieszka, są poniżej pewnych standardów. To nie jest coś, na co masz wpływ, nie zbrodnia, kłamstwo czy zdrada, tylko normalna część życia. W życiu nie rzuciłabym TŻta tylko dlatego, że mieszkałby w takim mieszkaniu, jak opisałaś, i w tak trudnych warunkach rodzinnych. Przedziwnie, myślę, że podziwiałabym go za to, że tak świetnie sobie z tym wszystkim radzi i potrafi się w tym odnaleźć. Nawet jestem tego pewna. Jeśliby Cię miał z takiego błahego powodu zostawić, znaczyłoby to tylko, że przy pierwszej lepszej przeszkodzie we wspólnym życiu uciekłby z podkulonym ogonem, zamiast Cię wspierać, ale wtedy naprawdę nie miałabyś czego żałować.
Tylko, że musisz mu to jak najszybciej powiedzieć. W przeciwnym razie on prędzej czy później dojdzie do wniosku, że z jakiegoś powodu nie chcesz go pokazać swojej rodzinie lub mu nie ufasz, i w końcu sam się tym zmęczy i zakończy związek jeszcze przed Waszą przeprowadzką... Szkoda byłoby stracić to tylko przez bierność i strach przed powiedzeniem prawdy komuś, kto Cię kocha.
Głowa do góry, będę trzymać za Ciebie kciuki
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując