[madziocha]

Ja też nie nosze pierścionków. Miałam tylko jeden, który raz na ruski rok zakłądałam na srodkowy palec. Tż zmieszył go suwmiarką i wymiar podaj u jubilera, który dobrał rozmiar o 2 numery mniejszy. Pasuje jak ulał. Ale nie martw się, bo np w Kruku jest tak, że do 2 tygodni od daty zakupu mogą całkowicie wymienić pierścionek (jeśli rozmiar nie będzie pasował) a jakoś do 2 miesięcy robią bezpłatne zmniejszanie/powiększanie. W każdym razie jak planujesz zmnieniać rozmiar to lepiej kupić ciut za duży i mniejszyć niż na odwrót. Co do pomysłu z mierzeniem obrączki to zawsze można spróbować. Tylko jak będzie dużo za duża to ciężko będzie zgadnąć o ile rozmiarów wziąć mniejszy pierścionek. No chyba, że np Twojej dziewczynie będzie pasowała na środkowy palec Daj znać jak sobie poradziłeś