Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Przed wczoraj zrobiłam eksperyment - krem z olejem marchewkowym
Na 11ml kremu oleju marchewkowego było 0,5ml, innego oleju 1,5ml, a reszta tak jak zwykle.
Efekt:
kolor na twarzy nie jest naturalny wygląda tak jakbym sie wysmarowała pomarańczowatym pudrem, ale smaruję sie nim na noc, a rano po umyciu juz nic nie widać, więc nie jest tak źle
Ale bardzo fajny jest dla skóry. Mam akurat trochę ranek po wyciskaniu i po nim chyba mi się szybciej goją, no i buzia jest chyba miększa i fajniejsza w dotyku niż po wersji kremu bez tego oleju...
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
|