Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Do Piaseczek:Jeśli chodzi o Artego, to powiem szczerze że jestem nawet zadowolona!! Włosy farbowałam u fryzjera w poniedziałek niecałe 2 tygodnie temu kolorek 7.40: to co mi się podoba jeśli chodzi o tą farbę to:
1. Brak smrodka amoniaku, właściwie bez zapachu, przy odroście naprawdę fajny kolor - nie za ciemny jak w przypadku innych farb (a woda tylko 6%), włosy właściwie nie zniszczone, na razie kolor ku mojemu zdziwieni trzyma się ok (3 x myłam włosy) odrobinę zjaśniał, kolor naprawdę fajny - właściwie to chyba nie będę może i zmieniac - zobaczę jak dalej będzie się trzymał?! od tego zależy.
Jeśli przy następnym farbowaniu nie pójdę do fryzjera to zakupię na alegro:Farbę, wodę z tej samej serii (ponieważ jako jedyna 6% - rozjaśnia o 2 tony i niski poziom amoniaku - 1l = 25 zł, farba 26 zł (też niski poziom amoniaku) - 100 ml, mieszamy 1/1, zamówię też dla lepszego efektu szampon i maskę z tej samej serii i zobaczę czy to coś da. Bardzo chcę zapuścić włosy na dłuższe (na razie ma ok 10 cm za ramiona) więc może uda się farbować co jakieś 6 lub 8 tygodni (nigdy nie wytrzymuje więcej nisz 4 tygodnie).
Edytowane przez kathy579
Czas edycji: 2010-04-07 o 15:06
|