2010-11-26, 10:38
|
#17
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: Praca w kancelarii notarialnej
czasem to już nudne powtarzac , ze ja wiem co umiem, a czego nie i w to co umiem wierze, ale inni maja to gdzies. Nie umiem tylko opowiadac o sobie w takim stylu jak to robią niektórzy. Jestem osobą mało rozmowną , raczej człowiek czynu , nie słowa.
Zwykła baba szukająca pracy, nie zaden ponadczasowy ideał.
Może jakąs literke w mailu zle wstukałam, sprubuje jeszcze raz maila wysłać.
Ja nie chce działalnosci gospodarczej, czy każdy musi to zakładac? Chcę pracy.Robic coś za co dostaje sie pieniądze.
U nas jest malutkie miasto, strach cokolwiek otwierac, co rusz coś ktos otwiera i zamyka. Nie jestem urodzonym przedsiębiorcą.
Jak juz nie bedzie innego wyjscia do roku to ewentualnie pomyślę o tym...Sa tu chyba 3-4 zakłady, strasznie drogo ponoć mają żeby sie utzrymac.Rozmawiałam z jedna włascicielka takiego zakładu (i czytałam też na forach) i mówiła że strasznie cięzko jest w okresie jesien-zima.Ludzie mało psy obcinaja. To nie sklepik z butami, że sezonowo się kupi i sprzeda...
Nie mam tez nikogo do pomocy w tej dziedzinie.
Narazie rozpoczełam prace w tym zakładzie produkcjyjnym, zobaczymy jak długo dam rade, bo tam to sie raczej nie da odpoczywac. Czlowiek na równi z maszyna.
Placa o złotówke wiecej niz myslałam , na szczęscie. Dużo kobiet tam jest to może jaos sie tego naucze.Czas pokaże. Jak narazie potrzebuję pieniędzy, bo życ na minusie nie jest ciekawe...
|
|
|