Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-12-12, 21:28   #2671
magrest
Zakorzenienie
 
Avatar magrest
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 4 607
GG do magrest
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cześć dziewczyny.
Chciałabym zacząć farbować włosy henną, bo moje są cienkie, kruszace się, dosłownie jak piórka i nawet ich nie mogę zapuścić. Dlatego zależy mi na odstawieniu farb chemicznych i przejściu na 100% naturalną hennę, która nie niszczy włosów i na dodatek podobno się nie zmywa (nie rozumiem jak to możliwe).
Poczytałam w wątku wszystko od listopada i coraz bardziej jestem przekonana (chociaż nadal mam trochę obaw).
Czy możecie mnie do końca przekonać i rozwiać ostatnie wątpliwości?

1) Obecnie mam zafarbowane włosy na jasny brąz (farbowałam jakieś 3 miesiące temu) i naturalne odrosty w kolorze nijakim/mysim, które są trochę zbliżone do koloru farby. NIE chcę uzyskać rudego koloru, który daje czysta henna, tylko zostać przy brązach, więc myślałam nad Khadi (czytałam, że to mieszanka, która daje brązowy kolor, ale 100% naturalna henna). Czy dla uzyskania jednolitego koloru na całych włosach lepiej zafarbować teraz chemiczną farbą odrosty, wyrównac kolor na całych włosach i po odczekaniu 3-4 tygodni, zacząć farbować całość henną? Czy mogę bez obaw od razu kłaść hennę?

2) Czytałam, że po hennowaniu lepiej nie myć włosów przez 2 dni, żeby utrwalić kolor. A przed hennowaniem umyć włosy szamponem z sodą, która oczyści włosy. Czy to ich strasznie nie wysuszy? Jakie jeszcze inne sposoby utrwalania koloru można zastosować?

3) Podejrzewam, że henna zostawi ślady na skórze przy lini włosów i koło uszu. Czy zwykłe posmarowanie tych miejsc kremem naprawdę wam wystarcza, żeby nie mieć śladów na skórze przez kolejne 2 tygodnie po hennowaniu?

4) Po jakim czasie i jak często najlepiej powtarzać hennowanie?

5) Czy każda mieszanka, która ma zielony kolor, da zieloną poświatę na włosach?

6) Dlaczego hennę można kłaść na farbę chemiczą, a chemicznej na hennę już nie? Czy to znaczy, że jeśli jednak nie podpasowałoby mi hennowanie, to nie mogłabym wrócić do farby chemicznej, dopóki włosy nie odrosłyby całkowicie?

7) Najbardziej przeraża mnie nakładanie. Niemal każdy mówi, że to męczarnia. Naprawdę jest tak źle? Często wspominacie, że łazienka potem jest cała zabrudzona, a nie da rady tego robić np. w wannie, żeby osypująca się henna ewentualnie tam spadała?
magrest jest offline Zgłoś do moderatora