2011-01-22, 12:39
|
#15
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Pszczyna
Wiadomości: 865
|
Dot.: Laptop dla biżuteryjki
Właśnie wróciłam ze sklepu. I cóż - potwierdza się teza, że za 3-4 tysiące kolorów w 100% się nie da dobrze odwzorować na lapie. Siedziałam tam ładny kawałek czasu (dobrze, że mnie sprzedający nie wywalił :P), porównywałam poszczególne modele (no, oprócz HP i Acera, bo tego mi absolutnie zabronili dotykać).
I teraz stwierdzam, co następuje. Wszystkie kompy testowaliśmy na kilku zdjęciach, ze szczególnym naciskiem na fioletowe kolczyki (bo z tego co zauważyłam to jest najbardziej problematyczny kolor). Oczywiście - na PCie wyglądały miodzio, ale to nie podlegało dyskusji. Najbardziej polecane były Asusy (co mnie zdziwiło, bo w ogóle nie brałam go pod uwagę) i Delle.
Co do matowej matrycy - śmiem twierdzić, że poprawia jakoś. Sprawdzałam na Dellu z i bez takowej i widziałam różnicę. Nie wiem czego to kwestia, wiem tylko, że różnica jest. I w sumie Dell z matrycą najlepiej wypadł. Fiolet był fioletowy, ale wpadał w niebieski. Asus dawał po prostu niebieski i z lekki zabarwieniem fioletowym. Co zdziwiło nawet Pana sprzedającego (czyli nawet faceci widzą różnicę ).
Więc teraz nie pozostaje mi nic innego jak przemyśleć PCta albo sposób łatwego podłączania się do kompa mężowego.
No i Stasia ma rację - raz, że na kompie można komponenty podobierać, a dwa - skalibrować monitor. Trzeba to przemyśleć.. Swoją drogą dziękuję Ci za rady - cenne są
W ogóle wszystkim dziękuję
__________________
Edytowane przez skidblandir
Czas edycji: 2011-01-22 o 12:42
|
|
|