2011-02-15, 16:37
|
#42
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Relacje bratowa-szwagierka-teściowa- synowa....
Cytat:
Napisane przez Ana***
Pięknie powiedziane!
Dodam jeszcze 3 grosze od siebie e sprawie dziecka ja osobiście jestem zdania... że warto mieć dziecko wcześniej nawet jeżeli sytuacja materialna nie jest do końca ustabilizowana... niż za kilka lat (gdy sytuacja ta albo się poprawi albo tez nie) obudzić się z ręką w nocniku... choć mi osobiście trudno zdecydować się taki krok, w momencie gdy nie mamy jeszcze własnego kąta...
|
Nie moge się zgodzić.
Wychowywanie dziecka za pomoca rodziców/ tesciów mieszkając w jednym pokoiku to dla mnie żadne rodzicielstwo. I pisze to z własnego dowswiadczenia. Taki model rodziny przyjeli swego czasu moi rodzice (mający nastawienie "jakoś sie ułoży") i do 7r.z. cisnelismy się u dziadków. Wcale nie było mi fajnie. Pamietam jak w koncu odetchnełam z ulga kiedy rodzice przeprowadzili się do małego mieszkanka, gdzie miałam swój kąt.
Takze pierdzielę teorie, które twierdza, ze mieszkanie w domu wielopokoleniowym jest fajne dla dzieci. G*** prawda.
Wiem tez ze nie ma nic cenniejszego niz miłośc i czas spoświęcny dziecku, ale litości, nie miałabym serca odmówić dziecku zabawki czy godziny w fikolandzie z powodu moich porblemów finansowych, o których dziecko nawet nie powinno wiedzieć.
Nie chce, zeby słyszało od mamusi ze nie mamy pieniędzy na to czy na tamto.
|
|
|