Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-06-12, 20:42   #2517
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Sprawdż jeszcze,czy żelazo,które badałaś było oznaczane jako żelazo,czy jako ferrytyna. Bo czasem ponoć tak jest,że żelazo wychodzi pozornie dobre,a ta ferrytyna to jakiś wskażnik przyswajania żelaza,i może wyjść bliskie zeru. Nie powiem Ci dokładnie o co z tym chodzi,bo ja się z tymi wynikami bujałam z rok temu,ale mi dermatolog tłumaczyła,że jakoś tak to jest.
A z hormonów to prolaktyna jest istotna i jakoś z utratą włosów powiązana. Też warto sprawdzić.
A może derma badał Ci włosy/skórę głowy tym urządzeniem,co na monitorze widać wszystko w powiększeniu? (dermatoskop???)
dzieki dziewczyny za wsparcie i zainteresowanie! juz szukam tych wszystkich skladnikow w sklepach z polproduktami
z zelazem mialam kiedys problemy. ile razy probowalam oddac krew, to mnie odsylali do domu. mowili, ze nie beda zabierac krwi potrzebujacym. potem zmienil mi sie kompletnie tryb zycia i przy okazji odzywianie... i jak 2 lata temu poszlam oddac krew, to sie okazalo, ze mam hemoglobine blisko gornej granicy. jak z samym zelazem to nie wiem, i z tym czyms od przyswajania... ale oba sprowadzaja sie do hemoglobiny i jej mam az nadto. dla tych, co dostana moja krew, to dobrze (jakaz ja bylam szczesliwa, ze w koncu chcieli moja krew!!! )
co do hormonow to musze dostac skierowanie do endokrynologa najpierw... albo moj lekarz sam zleci przebadanie hormonow. inaczej sie tu chyba raczej nie da, taki system
a derma "zbadala" mnie nastepujaco... pomacala mi wlosy, skore glowy, poogladala, po czym stwierdzila, ze lysienie mam na calej glowie. rzuca sie w oczy, ze mam jakies czerwone placki i na nich wlosow rosnie duzo mniej. po tym dala mi kapsulki pantovigar i plyn do wcierania pantostin. polecila myc wlosy niecodziennie ( tak jakbym ja dla zabawy wstawala kazdego ranka pol godziny wczesniej, zeby umyc sobie wlosy... przeciez jak bym nie MUSIALA, to bym nie myla)... niedlugo minie pol roku od poczatku kuracji pantovigarem... zobaczymy, co kobita powie na temat niezbyt zadowalajacych efektow
cloche jest offline Zgłoś do moderatora