[suz]

obie macie racje, ale mi chodzi o cos troszke innego. fakt, ze jest pelno stron internetowych na ten temat, ale wydaje mi sie ze zbieranie po kilka cwiczen z kazdej konczy sie na tym, ze spedzamy kilka godzin przed komputerem, a kiedy juz chcemy pocwiczyc, to sie okazuje ze tyle czasu uplynelo... myslalam o stworzeniu bazy raczej w postaci drukowanej albo elektronicznej, ale z "systemem motywacyjnym". wiem, ze w kazdej gazecie jest pelno cwiczen, a w kazdej ksiegarni mnostwo ksiazek, ale wszedzie widze braki. chcialabym stworzyc cos nowego i "idealnego", zeby nie bylo nudne i zeby dawalo efekty i zeby wrecz zmuszalo codziennie do cwiczen, a po pewnym czasie nawet najwiekszy leniuszek sie wciagnie i zobaczy jaka to moze byc frajda.