2011-09-02, 19:27
|
#1063
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Brązowowłose farbowane. Cz.II
Cytat:
Napisane przez kate25
przez długie lata farbowałam się na blond i wtedy celowałam w naturalne blondy lub w popielate (zimne)
od jakiegoś czasu eksperymentuje z brązem i mój najbardziej udany kolor jak do tej pory to była słodko - gorzka czekolada z Palette (taki czekoladowy kolor opalizujący troszkę na fioletowo)
generalnie napewno fioletowy kolor też super by pasował, ale boję się iść w taki kolor nienaturalny
musisz iść w chłodne odcienie (w nazwie zimny, popielaty), np z serii Recital z Loreala jest taki brąz E Bruges i podobno on wychodzi chłodno, ale ja jeszcze nie farbowałam nim
a większość moich nieudanych koloryzacji to zarówno blondy jak i brązy które spłukują się na rudo lub złoto, masakrycznie wtedy wyglądam
|
no właśnie ja tez nie cierpie jak sie u mnie spłukuje na taki rudo miedziany kolor
E Bruges jest śliczny, ale troszke ciemny bałabym sie, że wyjdzie mi czarny...
|
|
|