[maryanna3]

Masakra. Dziś 15 dzień dopiero jak dobrze liczę i teraz zaczynam czuć jak to wszystko zaczyna wychodzić na wierzch. Może to dobrze może źle nie wiem...boję się jak to przetrwam psychicznie wychodzenie do ludzi(chociaż uczelnia tak dużo czasu mi jednak nie zajmuje) ale właśnie zaczynałam się z kimś spotykać, najwyżej odpuszczę tą znajomość dobrze że istnieje coś takiego jak makijaż chociaż

Mam pytanie do was czy kiedykolwiek korzystałyście z oczyszczania ale manualnego(takiego zwykłego tradycyjnego nie żadna kawitacja) u kosmetyczki? Szukałam ostatnio w głowie przyczyny trądziku i jak się tak zastanawiałam kiedyś kiedyś(chyba początek albo środek LO) miałam małe no naprawdę drobne problemy z cerą. Ale byłam głupia to poszłam na oczyszczanie. I teraz jak liczę kiedy zaczęło się to wszystko nasilać to od tamtej pory właśnie... a nie wiem może wymyślam głupoty