[blond bunny]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

To przyjade kochana do Ciebie na farbowanie
u mnie w szkole niby robimy teraz pasemka,mamy zacząć balejaże,ale jakoś boje się oddać w ręce tych dziewczyn patrząc na stan ich głowek .
Ja jasnego blondu nie chcę,bo w takim też mi nie do twarzy i już zgłupiałam totalnie. Kiedyś farbowałam 2 lata Garnierami i pół roku nie farbowania i miałąm naturalny kolor praktycznie,ale teraz nie mam pewności,że tak będzie

tobie by wystarczyla kapiel do uzyskania srakowato-rudego koloru i na to sredni blond popielaty i powinno byc ok.
ale wiadomo moze w trakcie roznie wyjsc, to zawsze zalezy od wlosow- ich stanu, historii zabiegow, jak wiele wchlona...
ja sama u siebie na pracowni tez sie niechetnie oddawalam w czyjekolwiek rece wiec wiem co czujesz