Cześć dziewczyny
Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Nie lubię ćwiczeń, mam ten problem od lat. Odkąd pamiętam zawsze miała lewe zwolnienia z w-f`u
Basen? Z ogromną przyjemnością!!! Ale mieszkam w malutkiej miejscowości, w której nie ma basenu, a na basen akurat chętnie bym pochodziła....
Ale przemyślałam jedną rzecz. Jem bardzo dużo słodyczy, dosłownie. Jeśli kupię kilogram ciastek to w ciągu 15 min z herbatką przed tv zjem cały kg. I nie potrafię sie powstrzymać. Mogę mieć największe postanowienie, ale kiedy mnie złapie chcica na słodkie ( ok. 4 razy dziennie) nie ma bata. I teraz moje postanowienie: po prostu nie będę kupowała słodyczy
Jakaż prosta myśl, a potrzebowałam na nią tyle czasu
Dziś zjadłam w sumie ok. 2 kg ciastek z pobliskiej cukierni, ale za to ok. 15 min ćwiczyłam
Jutro pewnie zjem resztę słodyczy z domu, a potem to już tylko będę chudła