[fashionableyou]

Napisane przez kolciag

Kamilu, zgadzam się Ale to niech to jest jakiś uniwersalny makijaż, a nie czerwone usta i smokey eyes

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------



Dokładnie, mam takie same doświadczenia zarówno z S jak i z B

dokładnie przecież najwazniejsze jest to by wizazystka- konsultantka wyglądała dobrze, a nie robiła antyreklamę swoim wyglądem. Ja za każdym razem jestem przerażona odwiedzajac I. Turkosowo żółte makijaże. o nie! i nawet jeżeli jednej z ekspedientek pasuje druga wyglada fatalnie. Absolutnie jako laik nie zapytałabym o radę. a tak biorę co mi brakuje w kuferku, staram się nie podnosic wzroku i nie patrzeć na te papużkowe oczęta i wychodzę