Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ V
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-11, 07:55   #2952
grazkako
Zadomowienie
 
Avatar grazkako
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 178
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ V

Anula za kolejne szampańskie i szamponowe lata

Cytat:
Napisane przez aga89s Pokaż wiadomość
jak Alverde zostawia włosy w takim stanie jak zastało, to znaczy że miałam niezłe siano.... tak mi włosy przesuszyło, że ho ho.
Aguś a który szampon tak Ci narozrabiał bo już nie pamiętam ?

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;34037116]
Ja z aloesem zauważyłam po jakimś kosmetyku, a później jeszcze po samoopalaczu z aloesem wysoko w składzie. Budziłam się z zaczerwienionymi policzkami, lekko piekącymi. Po nałożeniu kremu uczucie to się zmniejszało, ale nadal było lekkie zaczerwienienie. Pewnego dnia (lato) poczułam jak słońce na mnie padało, że szczypie mnie twarz. Musiałam nie siedzieć w słońcu. Podejrzewałam ten samoopalacz, albo peeling, ale peeling używałam już jakiś czas. Uznałam jednak, że może skóra przez niego stała się wrażliwsza... Z drugiej strony pamiętałam, że wcześniej, przy innym samoopalaczu (bez aloesu) nic takiego się nie działo. Nie pamiętam, czy to się później powtórzyło, ale któregoś dnia, poczułam jak mnie znowu piecze twarz i spojrzałam w lusterko, a tam rumieńce. To był ostatni dzień z tym samoopalaczem. Odstawiłam, wróciłam do "starego" i zjawisko się nie powtórzyło. Odtąd unikam aloesu twarzowo. Widziałam też parę opinii, że aloes podrażniał naczynkowców (a w wielu kosmetykach do cer naczynkowych jest, więc takich nie kupuję ze strachu).


Mam nadzieję, że urzekła Was moja opowieść[/QUOTE]

No tak , historia urzekająca i jakże powtarzalna . Wyczytałam , że podrażniające właściwości ma skórka liścia aloesu i kosmetyki , w których jest sok wytłaczany z całego liścia często powodują reakcje obronną skóry . Natomiast sok uzyskany z liścia pozbawionego skórki nie powoduje podrażnień . Problem polega na tym , że producent raczej nie pisze z jakich części sok został zrobiony. Ale zgadzam się z tą teorią ponieważ po jednych kremach z aloesem mnie wysypuje a po innych nie . Bez ograniczeń mogę stosowac zatężony aloes z ZSK.

Cytat:
Napisane przez caameroon Pokaż wiadomość

Taa i aż sobie dzisiaj szyje nakremowałam
Za kremowanie szyjki
Ja nakładam na szyje to samo co na twarz ( peelingi , toniki , sera , kremy , maseczki i kwasy)tylko odrobine za późno zaczęłam to robić Zużywam też kremy , których nie toleruje buzia .
grazkako jest offline Zgłoś do moderatora