|
Dot.: Ile płacicie za wynajecie mieszkania?
Ten wątek chyba obumarł, ale nie chcę zakładać nowego...
Od 3. lat mieszkam w pokoju 1-os. 11,5 mkw. w dużym mieście. Dotychczas płaciłam za niego 500 zł już opłatami +30 zł Internet. Właścicielka chciała za 3 pokoje 1700 zł, Internet mieliśmy sobie sami założyć i opłacać.
Mieszkanie w maju sprzedano. Nowy właściciel uznał, że od grudnia chce za nie 1100 zł do własnej kieszeni. Mało tego, czynsz do spółdzielni z wodą, śmieciami i ogrzewaniem wzrósł drastycznie do 774 zł miesięcznie! Do tego dochodzi prąd i gaz ok. 240 zł co 2 mies. W sumie, po podliczeniu wszystkich opłat po podwyżce cena miesięcznego wynajmu wyniesie ponad 2000 zł! Wg wyliczeń z Internetem mam teraz płacić 600 zł miesięcznie. A standard nie powala. To wielka płyta, remontu nie było od 20. lat. Wszystko w mieszkaniu jest stare i do generalnego remontu. Okno nieszczelne. Rozważam przeprowadzkę, ale w mieście, gdzie studiuję, ceny są horrendalnie wysokie. Jest jednak szansa na pokój u kuzynki. Co myślicie o tej sytuacji? Szukać innego pokoju, czy płacić 600 zł za pokój, którego standard nie jest super?
__________________
Śmieciowata telewizja, śmieciowate reklamy, śmieciowate sklepy, śmieciowate sławy, śmieciowate jedzenie, śmieciowata cywilizacja, śmieciowate umowy, śmieciowata sytuacja w kraju, śmieciowate umysły. A ja tak lubię porządek.
|