[Iga321]

Jakieś 1,5 - 2 miesiące temu po raz pierwszy malowałam włosy. Wybrałam krem koloryzujący Loreal Casting Creme Gloss (Ciemna czekolada). Swoje naturalne włosy miałam ciemno brązowe, chcąc zakryć tylko siwe włosy (nie było ich za dużo, ale jednak były coraz bardziej widoczne), nie zmieniając za bardzo koloru naturalnego zdecydowałam się na ten kolor. Niestety, włosy zaraz po farbowaniu były prawie czarne, nie mówiąc już o końcówkach, które były najciemniejsze. Ta intensywna czerń utrzymywała się przez jakieś 1,5 tygodnia, z czasem kolor zaczął przypominać brązowy, ciągle bardzo ciemny, ale teraz, gdy znowu widać siwe włosy chciałam znowu je pomalować. Zastanawiam się nad jakąś prawdziwą farbą z amoniakiem, a nie kremem koloryzującym (do 28 myć czy innym). Chciałabym uniknąć tak ciemnych włosów jak wcześniej i odrobinę je rozjaśnić. I tu jest pytanie - czym? Nie chcę mieć włosów blond ani rudych. Ładny brąz, taki typowy jak mleczna czekolada (wcześniej wyglądały jak gorzka ). Nie orientuję się za bardzo, dlatego pytam - Czy jest taka farba od razu z rozjaśniaczem do ciemnych włosów, a nie do blondów? W miarę możliwości chciałabym oszczędzić moje włosy