2013-09-10, 18:08
|
#82
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 56
|
Dot.: Mój chłopak sam się zaspokoił
Cytat:
Napisane przez mary_poppins
Ano. Jest stres, nie ma wzwodu = nie ma jego satysfakcji, tylko nerwy. Ty się denerwujesz gdy nie ma wzwodu, on się stresuje że się znów nie uda i znów będziesz niezadowolona, dochodzą kłótnie o pierdoły... I dziwić się, że facet chciał się sam zaspokoić, w ciszy i spokoju.
Autorko, radzę odpuścić, dać sobie na wstrzymanie, potrzymać nerwy na wodzy. Spróbuj nie stresować się pierdołami, tym że mu nie wychodzi, tym że sobie włączył filmik albo tym, że fajkę zapalił. Po prostu daj mu odetchnąć od stresu, nie naciskaj, nie wymagaj żeby tu i teraz już zaraz był wzwód. Mam wrażenie, że chłopina już naprawdę nie wie jak ma Cię zadowolić i że z tego stresu nie daje rady. I że znalazł ujście tego stresu i za to też dostał opiernicz.
|
Nigdy przenigdy nie zdenerwowałam się, że mu nie wychodzi. Przenigdy nie miałam do niego o to żalu ani pretensji. Nie wymuszam na nim, żeby mi stał, jak coś nie wychodzi, zadowalamy się w inny sposób.
Cytat:
Napisane przez gidran
Ok. Smutno mi się zrobiło, bo (jeśli to prawda co pisze) dziewczyna ma ewidentne problemy ze sobą i tak jakby sobie nie radzi z rzeczywistością.
|
Cóż. W ciągu dwóch dni moje życie zmieniło się diametralnie...
|
|
|