Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 2014
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-02, 09:05   #53
pyrtolinka
Raczkowanie
 
Avatar pyrtolinka
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 179
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez Blondi Banana Pokaż wiadomość
Poczytuję już was od paru dni i postanowiłam w końcu się ujawnić Termin wypada na 1 października (strasznie popularny termin) Wczoraj byliśmy na USG i było już widać bijące serduszko. Maleństwo ma już 0,57 cm Sporo, biorąc pod uwagę to, że to 6 tydzień (a nawet powinnam go określać jako 5, bo mam długie cykle i późno owulację). Jak to powiedziała pani ginekolog: "piękna ciąża"
Niestety od roku leczę się na nerwicę i od roku też biorę leki psychotropowe, które cały czas stopniowo odstawiam... Martwię się, czy nie będzie to miało wpływu na dziecko. W czwartek zrobiłam test ciążowy i od razu zaczęłam odstawianie. Nie mogę od razu tego zrobić, bo mogą się pojawić poważne objawy odstawienne... Nie wiem czy to przez to odstawianie, czy ogólnie przez stresiki - nie mogę spać zbyt długo. Dziś obudziłam się o 5 rano (a poszłam spać o północy). Normalnie jestem największym śpiochem na świecie.
Dokuczają mi trochę prawie ciągłe mdłości - przechodzą tylko jak jestem najedzona i po pół godziny wracają. Więc jem często i podejrzewam, że będę gruba Od 2 dni boli mnie jeszcze krzyż i ciężko mi się schylać.
Co do imion widzę, że Hania bardzo popularna Już moje 2 kuzynki tak nazwały córeczki. U nas będzie Wanda. A jak chłopiec - to będzie wojna, bo mąż ma swoje pomysły, a ja swoje Ja bym chciała Bernarda (ew. Kazimierza lub Henryka), on by chciał Jerzy po swoim tacie (nie podoba mi się zdrobnienie - Jurek). Jeszcze był pomysł na Maćka, ale ja mam dwóch bliskich znajomych o tym imieniu, więc chyba nie przejdzie.
Cześć mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. A co mówi Twój lekarz na wpływ leków na ciąże? Mam bliską znajomą, która leczy się na nerwice lękową już 10 lat a w trakcie ciąży zawsze czula się fantastycznie, całkowita poprawa trzymam kciuki żeby u Ciebie było tak samo mnie też plecy bolą i pewnie przez to źle sypiam, może u Ciebie jest podobnie poza tym pewnie dużo emocji itp
pyrtolinka jest offline Zgłoś do moderatora